I od teraz wielki gigantyczny powrót! Ostro za siebie! Stanęłam na wagę i po prostu mnie poraziło. Jeszcze nigdy nie ważyłam tyle i nie zamierzam tyle ważyć. Nigdy wiecej. Wiec 163cm i 52 kg - dążymy do MINIMUM 48 a celem jest 45. I to ostro. Obiecuję kochane! Macie moze jakis sposob by sie powstrzymywac od jedzenia albo motywację...?