a więc jestem z powrotem . niezbyt dużo sie wydarzyło ale paradoksalnie wiele sie zmieniło .
po pierwsze zdecydowanie zyskałem pewność siebie , stałem sie spokojny o przyszłość teraz wiem że teraz będzie dobrze .
jest dobrze , tylko nie w szkole ale wszystko da się naprawić . zauważyłem w sobie powrót starego , dobrego Pawła tego wesołego , nie bojącego sie wyzwań , odważnego takiego z etapu gimnazjum za którym momentami nawet tęskniłem . oczywiście nie jestem ten sam wyniosłem morał z lekcji i chyba nie zrobie sobie drugi raz tego samego gówna . na szczęście etap doła mam znowu za sobą i już nie wróci . znam swoją wartość i dziękuję że mam ludzi którzy których moge nazwać przyjaciółmi , tak juz musi zostać . póki co brak na mojej drodze osób które które będą mi przypominać kim byłem bo owszem nie zawsze byłem z siebie zadowolony i był okres kiedy raczej nie dawałem sobie powodu do dumy . muszę sobie jeszcze tylko uświadomić co jestem w stanie zrobić a co pozostanie jedynie złudzeniem ponieważ narazie zyje chyba nierealnymi marzeniami że kiedyś pokaże ludziom co robię najlepiej . czas pokaże . również postanowiłem oddalić wszelkie plany ' skreślania ' ludzi ponieważ wiem że to nie wyjdzie , z natury daje ludziom 2,3,4,60 szanse no i trudno pewnie nieraz tego pożałuje ale życie . czasami mam ogromną ochote poznać nowych ludzi , z którymi z checią nawiązałbym nowe znajomości ale trzeba sie cieszyć tym co mam tymbardziej że wreszcie wiem że mam tak wiele . niestety jedna rzecz to u mnie cały czas pustka i niezapowiada sie na zmiany . ale poczekam , chyba lubię czekać bo czekanie wynagradza . teraz muszę się wziąć za siebie bardziej , zdać mature, kuć angielski i studia , realizować się , byc tym kim chcę byc i robic to co kocham i wybić się z tej dziury której zresztą serdecznie nienawidze choć ostatnio nieco mniej . we wrzesniu robie 18 party i nie napisze nic w stylu wbijać bo to ja mam sie cieszyć moim towarzystwem a moje towarzystwo ma się cieszyć mną a nie przyjdą menele co niestety u nas zdarza sie co impreze i bedą szukać wódy bo to jest żal . ostatnio byłem w starej szkole i uświadomiłem sobie że tęsknie za wami w kij no i nic nie poradzę , mimo wszystko bo byliście najlepsi , i nie dajcie sie zeszmacić jednej osobie ! teraz moja klasa niestety to kupa niezgranych i niegadających ze sobą ludzi chociaż słyszałem że i tak w zeszłym roku gorzej było . ale temat szkoły to akurat nic special .podsumowując jest dobrze uczę sie na własnych błedach , wyciągając konsekwencje z własnych czynów choć owszen żałuje wielu rzeczy , bo kto czegoś nie załuje ? także koniec . pozdrawiam wszystkich którzy uważają że to co piszę zahacza o chorobę psychiczną . ave wam .
komu nie chciało się czytać : jest dobrze .
Janet Jackson - Rhythm Nation