Dzisiaj mam trochę ponury nastrój. Wyobraźcie sobie, że dziewczyna z poprzedniego wpisu. nadal woli tego palanta!!! No nie wierzę w to co widzę !!! Ale mimo ogromnych zmian, jakie zaszły w moim życiu nie zmienia mnie to. Możecie to odbierać różnie po trzech próbach zakończenia tego dna nie będzie do mnie trafiać nic po za własnym Ja. Tak teraz ważny jestem Ja.Widzieliście zapewne, jakąś osobę w dołku :/ I to jest TEN problem. Czy podeszlibyście do nich ? Jakby nie wyglądała ? Jakby się nie zachowywała? Zrobilibyście to ?! Nie :( Ludzie "Normalni" odrzucają od razu osoby inne, nie pasujące I w Tum problem....