chyba najlepszy mecz na jakim przyszło mi pracować :) mega atmosfera no i wyniki mili państwo! Anglicy nami nie rządzili, chociaż bardzo chcieli. to rzutuje na przyszłość :)
jeeejku, jestem tak zmęczona po tym weekendzie, że nie pojechałam dziś na zajęcia. a niestety czeka mnie jeszcze sporo roboty w tym tygodniu... Jeśli się uda, to w ten czwartek wybiorę się na wybory prezesa PZPNu :) to dopiero będzie relacja :)
a teraz pora by zjeść jakieś śniadanko! miłego dnia wszystkim :)