dzisiejszy poranek na Waszyngtona :)
przynajmniej nie musiałam biegać, zajechałam przed czasem. miałam dobrego nosa żeby wziąć dziś aparat ze sobą - sfotografowałam Ferrari pana Wojewódzkigo, szkoda, że sam ów pan nie raczył sie pojawić ;-)
I Love The 90's!