DAWNO TEMU
XXI wiek przysporzył mi wielu pytań, wahań
pokazał różne scenariusze, które pokazują
dokładnie to samo...
Wszystkie pokazują, że stajemy się coraz bardziej
leniwi, nie jesteśmy wytrwali ani nie walczymy
o lepsze jutro.
Przez to nabieram pewności, że nie znajdę tego jedynego
Faktycznie lepiej nie przywiązywać się do kogoś
ale czy tak można żyć ze sobą?
Bez miłości nie ma tej magii nie ma tego poczucia,
że Chcę wracać do tej jedynej/ego.
w XXI wieku myślę, że ten cytat będzie odpowiedni:
"Wolę dramaty pisać, niż o romansach rozmyślać, w komedii trwając."