śpię do południa i lenię się. jadam czekoladę i jagody. pachnę orchideą. cieszę się. niekiedy widzę...
A przecież była pewna, że nigdy wcześniej się nie spotkali. Był tu obcy, dostrzegała to aż nazbyt wyraźnie. Nie pasował. Jego inność odbijała się w spojrzeniu, w postawie i w każdym geście. Prowokowała do pytań.
GluuT