Czeeeść ziomki !
Kurde myślałam że choroba będzie w sumie przyjemna. W końcu nie chodzi się do szkoły, leży się całymi dniami i opierdala. Jedynym minusem (mogłoby się wydawać) jest nadrabianie zaległości ... jednak ja znalazłam drugi minus mianowicie tęsknota za tymi pociesznymi a zarazem zajebistymi mordami których dosłownie uwieeeelbiam :D
POZDRO DLA WAS WSZYSTKICH !
niedługo do Was wróce :)
zuuuuzuu