jeszcze tylko 18go angielski ustny rozszerzony, niepowodzenia którego jestem pewna. już prawie wolność.
ale potem i tak do lipca będzie stres egzaminami do sm i na pwst...
no, i poszłam na prawko ;D oczywiście A + B <cwaniak2>
pan instruktor mówi, że już go uwiodłam i że go molestuję (bo 400 zł zniżki zarządałam...) oraz o przytulaniu zamiast bluzgania za błędy... trzeba zaznaczyć przy tym że jest starym i grubym kawalerem ><
przynajmniej obiecał mi egzamin 22 lipca (czyli dzien po 8nastce)
może na załączonym zdjęciu nie widać, ale zapuszczanie włosów idzie całkiem sprawnie!
pozdrawiam Wiktora, który ma wziąć na nasze następne spotkanie jogurt malinowy.