eksperymenty z paintshopem. kolejna gotowizna, że niby zdjęcie a'la lata sześćdziesiąte. ok, crossproces, wszystko fajnie, ale ta ramka..... -.-
zdjęcie w toalecie rlz.
ja chcę blond.
mój nos zajmuje połowę zdjęcia -.-
tak więc ferie dobiegają końca...
przeczytałam 100 stron Dżumy wczoraj, dziś zamierzam kontynuować więc jednak coś zrobiłam na feriach.
jeszcze tylko w sobotę elo impra a potem brutalne zderzenie z rzeczywistością... :C
a ja głupia myślami mknę route 66 beztrosko w upale i z wolnością w moich doświadczonych życiem i chemikaliami włosach...