Nie raz prezentowałem kota Ryska, który upodobał sobie okno zamiast drzwi. Warto dodać, ze czasem zimą mimo oblodzonego balkonu i parapetów dawał radę i wspinał się nie bacząc na karkołomne przeszkody. Jest na blogu kilka osób, które chętnie obejrzą mojego dzikuska.