pięćdziesiąt dwa.

Ano siema ..

Dzisiaj już wkońcu w szkole. NUDY . 13 czerwca jest już kwalifikacja ocen więc lekcje coraz nudniejsze ale za to luźniejsze. 

Jutro tylko muszę napisać sprawdzian z przyrody i będzie dobrze ; >  

A tak po za tym to jest okej ^^ jeszcze zanim Beata wyjechała do siostry to poszłyśmy na taki fajny spacer haha < 3

Pamiętasz tego dziadka  ? ;3 albo jak razem spałyśmy ? ;p i naszą umowe ? ; * haha pamiętaj że jak wróćisz to miałyśmy umowę uhuhu ; 3 

Długo męczyła mnie sprawa z wyborem gimnazjum. Wkońcu zdecydowałam się na 11.. Po prostu mimo że miała bym tam przy sobie pewną osobę niechce tam iść i patrzeć na niektórych i wgl . W sumie dopiero teraz zobaczyłam jak ludzie są fałszywi, zawiodłam się raz na pierwszej osobie i teraz znowu , O NIE . trzeciego razu nie będzię -,-  od tej sytuacji inaczej paczam na to wszystko .

Jest tylko kilka osób którym ufam bezgranicznie a reszta to tylko znajomi . ^^ i niech tak pozostanie :D 

jest jak narazie bardzo dobrze . wczoraj tylko mój humorek był nijaki ale już jest elegancko ;3 

Teraz sobie siedze i oglądam i chyba idę się położyć bo coś żle się czuje .

no to cześć ; ) 

Kocham Cię.  

-Kim dla Ciebie jestem? -Słońcem. -Czemu akurat słońcem? -Bo bez słońca nie można żyć. Ono rozświetla nam życie. Budzi w nas radość i szczęście. Jest pięknem. I wiesz, ja bardzo kocham swoje słońce.