Do Mi¶ki weszły Kaka z Jackie, usiadły przy jej łóżku, a chwilę potem doł±czył Kuba. Mi¶ka nie była szczę¶liwa na jego widok, jednak starała się tego nie pokazywać.
-Jackie co tam u Ciebie?- spytała.
-A git, tylko strasznie się o Ciebie boję, a jak się dowiedziałam co się stało od razu ruszyłam z Polski do Londynu.- dziewczyna złapała Mi¶kę za dłoń.
Kuba z boku patrzył na Mi¶kę i zacz±ł żałować tego co zrobił, jednak cieszył się, że cała wina została zwalona na Zayna a o to mu chodziło, przybliżył się do łóżka Mi¶ki, a dziewczyny spojrzały na niego.
-Kaka.- odezwała się Mi¶ka- JedĽ na komisariat i dowiedz się co z Zaynem, dobra?- Kaka przytaknęła, wstała i wyszła żegnaj±c się, na jej miejcu usiadł Kuba.
Mi¶ka patrzyła na niego i nic nie przeczuwała, zdobyła się nawet na u¶miech w jego kierunku co sprawiało jej ból.
-Zostawię Was samych.- odezwała się w końcu Jackie i wyszła, a Kuba u¶miechn±ł się.
Siedzieli w milczeniu, ale Kuba przełamał sie:
-A co je¶li Zayn Ci to zrobił?
-To nie on.- powiedziała zdenerwowana Mi¶ka podniesionym tonem.
Kuba złapał j± za dłoń i posłał jej ciepły u¶miech.
Rozmawiali do¶ć długo ze sob±, aż Mi¶ka zasnęła w końcu.
Akurat wróciła Kaka, przyszła z Louisem i Harrym, bo Niall i Liam byli u Zayna. Na korytarzu stała Jackie, zapoznała się z chłopakami, a potem wszyscy weszli na salę.
-Cicho, ¶pii.- powiedział Kuba.
Jackie zajęła swoje wcze¶niejsze miejsce, Kaka ustała za ni±, a Louis obj±ł j± w pasie. Harry przykucn±ł przy Jackie, a dziewczyna u¶miechnęła sie do niego ciepło. Wszyscy byli wpatrzeni w Mi¶kę, a nagle Harremu zaczęła dzwonić komórka.
-To Zayn.- powiedział i odebrał, a teraz wszystkie oczy zostały skierowane na niego. Zacz±ł rozmawiać, a po zakończonej rozmowie oznajmił cały radosny:- Wypuszczaj± go na czas ¶ledztwa, nadal jest podejrzany, ale może być na wolno¶ci, tyle, że nie może wyj¶ć poza Londyn, jedzie już tu z Niallem i Liamem.
Wszyscy ucieszyli się z tej nowiny, z wyj±tkiem Kuby, ale który mimo wszystko u¶miechn±ł się sztucznie.
Po okołu piętnastu minutach na sali pojawił się Zayn z chłopakami, podbiegł do łóżka i zacz±ł wpatrywać się w Mi¶kę, a łzy leciały mu ciurkiem. Jackie podała mu krzesło, a on usiadł i patrzył cały czas na Mi¶kę, nie brał udziału w rozmowach ani w niczym. Chłopaki z 1D widzieli go pierwszy raz tak smutnego, no może drugi. Kaka na jego widok nie mogła wydusić z siebie ani słowa, chciała płakać.
Gdy Mi¶ka się przebudziła strasznie ucieszyła się na jego widok.
-Już wiedz±, ze to nie Ty?- spytała.
-Niedokładnie.- odparł- ¦pij Misia, ¶pij.
-Nie chcę. Złap mnie za dłoń.- wyci±gnęła j± lekko w jego kierunku.
Zayn złapał i u¶miechnał się tym u¶miechem, który tak rozbrajał Mi¶kę.
-Wiecie co?- powiedziała nagle Kaka- My idziemy, zostawmy ich samych.
Louis złapał Kakę i wyszli, po nich Liam i Niall, następnie Jackie i Harry, a na końcu Kuba, który i tak został na szpitalnym korytarzu.
-Kiedy mnie wypisz±?- spytała Mi¶ka.
-Podobno za około tydzień.
Mi¶ka u¶miechnęła się do niego ciepło, zaczęli rozmawiać, Zayn obiecał, że jak Mi¶ka będzie miała już siły to pójd± do wesołego miasteczka.
Następnie tydzień mijał podobnie, Zayn spędził cały w szpitalu, ubrania mu przywozili chłopaki, Mi¶ka wracała do sił, chodziła już po sali. Lekarze zgodzili się j± wypisać, a Zayn spakował jej ubrania i poszli prosto do jej pokoju w hotelu. Dziewczyna strasznie się ucieszyła, Kaka już szykowała dla niej jedzenie w kuchni, a gdy Zayn chciał wyj¶ć, Mi¶ka spytała:
-Zostaniesz? Zjesz co¶ z Nami?
-Nie mogę, obiecałem chłopakom, ze ja dzi¶ sprz±tam.- u¶miechn±ł się.
Mi¶ka podeszła do Niego pocałowała go, a gdy wyszedł poszła do kuchni.
-Czuje się lepiej. Boli mnie jeszcze kilka miejsc, ale mam nadzieję, ze ten co mi to zrobił zgnije w piekle.- powiedziała i usiadła przy stole.
Kaka nałożyła jej na talerz jedzenie, a Mi¶ka jadła jakby od miesięcy nie miała nawet kromki chleba w ustach.
-Na reszcie co¶ normalnego.
Dziewczyny my¶lały, że do końca wakacji spędz± je spokojnie, ale jednak pomyliły się.
CDN. <3
Pozdrawiam Maćka i GejBoja, którzy nie dali mi dzisiaj w ko¶ciele spokojnie się pomodlić o miło¶ć Zayna. ; 33 Dziękuję chłopcy, jeste¶cie wspaniali. -,-
Kocham Cię Niebieskooka cholero. ; * ! P. <3