-Co ty tu robisz?- spytała Mi¶ka przecieraj±c oczy.
-Miło mnie witasz.- Kuba u¶miechn±ł się.- Może mógłbym wej¶ć?
Mi¶ka wpu¶ciła go do ¶rodka, a on usiadł na łóżku i zacz±ł rozgl±dać się po pokoju, potem podszedł do Mi¶ki i wręczył jej tulipana.
-Proszę.- chciał pocałować Domkę w policzek, ale ona się odsunęła.
-Kuba, o co chodzi?- spytała poważnie.
-To ty mi powiedz, dlaczego płakała¶?- otarł jej twarz, a ona odsunęła się jeszcze dalej.
-Nie płakałam, spałam po prostu.- Mi¶ka ziewnęła, ale Kuba tylko się za¶miał i złapał j± i mocno przytulił.
Dziewczyna chciała się wyrwać z u¶cisku, ale poczuła się bezpiecznie, w objęciach Zayna czuła to samo. Gdy chłopak j± pu¶cił powiedziała:
-Kuba, odejdĽ.- chłopak spojrzał na ni± niepewnie- Nie baw się moimi uczuciami.
Kuba zaczał patrzeć na Mi¶kę, a potem zacz±ł się do niej przybliżać, ale ona go odepchnęła.
-Ja cię już nie kocham, zrozum.- powiedziała i spojrzała mu w oczy, ale on odrzekł z u¶miechem na twarzy:
-Kochasz mnie niewyobrażalnie mocno, tylko ten chłopta¶ przeszkadza Ci w u¶wiadomieniu tego, ale ja Ci to u¶wiadomię.- Kuba podszedł do Mi¶ki, dopchn±ł j± do ¶ciany i zaczał całować.
Mi¶ka chciała się wyrwać, ale nie mogła, łzy leciały jej po policzkach, zaczęła kopać nogami, ale Kubę to tylko bawiło, a gdy widział, że płacze wzi±ł j± na rękę i położył na łóżku, Mi¶ka chciała uciec, ale chłopak zamkn±ł drzwi, a gdy je otwierała złapał j±.
-Nie uciekniesz.- powiedział ¶miej±c się.
-Co chcesz ze mn± zrobić?- spytała zrezygnowana dziewczyna.
Chłopak za¶miał się ponownie, podszedł do niej, ¶cisn±ł za nadgarstki, a Mi¶ka zamknęła oczy z bólu, modliła się, żeby to się szybko skończyło.
-Chciałem na pocz±tku Cię zabić, ale doszedłem do wniosku, że najpierw się Tob± zabawię.- podniósł j± do góry i ponownie położył na łóżku.
Dziewczyna zamknęła oczy, chciała, żeby to wszystko szybko się skończyło. Nagle poczuła silne uderzenie w głowę i straciła przytomno¶ć. Obudziła się po około 3 dniach w szpitalu, przy łóżku siedział Zayn, Kaka i Jackie (kuzynka Mi¶ki z Polski).
-Mi¶ka, kochanie.- odezwał się Zayn, który cały czas 3mał j± za dłoń.
Dominika rozejrzała się po sali.
-Co się stało?- spytała patrz±c na wszystkich po kolei.- Cze¶ć Jackie, kope lat.- próbowała się za¶miać, ale sprawiało jej to ból.
Jackie u¶miechnęła się do niej, a do pokoju wszedł Kuba, Mi¶ka nie pamiętała co się stało, więc zdziwiła się na jego widok.
-Mi¶ka.- odezwał się, a Zayn spojrzał na niego a potem zacz±ł wpatrywać się w Mi¶kę.- Gdy tylko dowiedziałem się co się stało od razu przyleciałem jak najszybciej mogłem.
Dominika u¶miechnęła się do niego, a potem spojrzała na Zayna.
-Co się stało?- spytała.
-Znalazłem Cię przywi±zan± do łóżka, była¶ cała posiniaczona i krwawiła¶, była¶ nago. Straciła¶ przytomno¶ć, bałem się, że Cię straciłem i modliłem się do twojego Boga o to, zeby sprawił, że się obudzisz.- Zaynowi po policzku poleciała łza, a Mi¶ka powiedziała:
-Pocałuj mnie, ja nie mogę się ruszyć, zeby to zrobić.
Zayn nachylił się lekko do Mi¶ki i pocałował j± w usta.
-A co wła¶ciwie robiłe¶ w jej pokoju?- spytał Kuba, a Mi¶ka spojrzała na Zayna oczekuj±c wyja¶nień, Kaka i Jackie stanęły z drugiej strony łóżka.
-Byłem Cię przeprosić.- Zayn spu¶cił głowę w dół.
-To niby kto zrobił to Mi¶ce?- spytała podejrzliwie Kaka.
-Napewno nie Zayn.- odezwała się Mi¶ka.- Nikt nigdy nie kochał mnie tak bardzo jak on, a ukochanej osobie nie robi się czego¶ takiego.
Zayn ponownie pocałował Mi¶kę.
-Pewnie kto¶, kto zakochał się w Mi¶ce, a nie mógł z ni± być.- odezwała się Jackie.
Wszyscy spojrzeli na Ni±, a Mi¶ka przemówiła:
-Czy mogę zostać sama z Zaynem?
Przytaknęli i wyszli, tylko Kuba był niepewny, chciał zostać tłumacz±c, że to Zayn j± znalazł i że to on mógł jej to zrobić, ale Kaka i Jackie złapały go za rękę i poci±gnęły na korytarz.
-Mam pytanie.- zaczęła Mi¶ka.- byłsm nago tak?- Zayn przytakn±ł.- Czy ja zostałam wykorzystana?
Zayn spojrzał jej prosto o oczy, łzy leciały mu po policzkach, przytakn±ł tylko głow±. Mi¶ka spojrzała w sufit.
-Znajdę tego co Ci to zrobił i załatwię go.- powiedział Zayn.- Wynajmę detektywa.
-Nie trzeba, wystarczy, żeby¶ był przy mnie.- Mi¶ka chciała się podnie¶ć, ale bolało j± to, a Zayn domy¶lił się, ze chce pocałunku, więc j± pocałował.
-Będę, zawsze i wszędzie.- odparł, a do pokoju weszła policja.
Mi¶ka spojrzała na nich, a jeden z nich przemówił:
-Musimy pana zabrać, jest pan podejrzany o próbę zabójstwa Dominiki Kowalskiej.- Zayn nie protestował, poszedł z Nimi u¶miechaj±c się tylko do Mi¶ki.