Zayn zaproponował, żeby się gdzie¶ przeszli, Mi¶ka obstawiała Tamizę, ale Zayn znowu jej wytłumaczył, że za dużo fotoreporterów, no i dziewczyna uległa, więc postanowili pój¶ć pochodzić po mie¶cie. Dziewczynie spodobał się ten pomysł, zapowiadał się cały dzień w towarzystwie Zayna.
-A na mie¶cie nie będzie fotoreporterów?- spytała podejrzliwie Mi¶ka, a Zayn u¶mechn±ł się i odrzekł:
-No będ±, ale na mie¶cie nie robi± Nam tak dużo zdjęć.
-Napewno?- dziewczyna próbowała się sprzeczać, ale w końcu uległa i wyszła z Zaynem na miasto.
Najpierw poszli do jakiego¶ muzeum, które Zayn uwielbiał. Mi¶ka mimo swej niechęci do tego typu miejsc zrobiła wyj±tek. Chłopak kupił bilety i weszli na jak±¶ pierwsz± salę. Mi¶ka z ciekawo¶ci± zaczęła przygl±dać się wszystkim zabytkom tu stoj±cym, sala była cała złota, różne pos±gi itp. Dziewczyna lekko się zachwyciła i nie zauważyła nawet kiedy koło niej nie było już Zayna, zaczęła nerwowo rozgl±dać się po sali, a potem usiadła ze zrezygnowaniem na podłodze. Po chwili ujrzała Zayna wychodz±cego zza jakiej¶ ¶cianki, Mi¶ka od razu się podniosła i podbiegła do niego.
-Kurde, my¶lałam, że mnie zostawiłe¶.- powiedziała poważnie, a Zayn za¶miał się, chciał j± pocałować, ale w tym muzeum było to zabronione.
-Widzę, że się nudzisz.- stwierdził Zayn, a Mi¶ka ucieszyła się, że w końcu to zobaczył i przytaknęła.- No to chodĽmy dalej.
-Nie chcę zwiedzać muzeów.-Dominika zatrzymała się.
-Dobra, zrobimy sobie sesje zdjęciow±.
-Że co?- Mi¶ka nie mogła uwierzyć własnym uszom.
-To co słyszała¶.- chłopak u¶miechn±ł się tym u¶miechem, który zawsze rozbrajał dziewczynę.
Wyszli z muzeum i poszli w stronę jakiej¶ agencji zdjęciowej. Gdy weszli do ¶rodka, Mi¶ka lekko się speszyła, zobaczyła biegaj±ce modelki i rózne sławne osoby i najznakomitsi fotografowie. Dziewczyna przybliżyła się do chłopaka, a on złapał j± za dłoń.
-Chcieli¶my zrobić sobie sesje.- przemówił Zayn i zaraz jaka¶ wizażystka zabrała mnie ze sob± do jakiej¶ sali i jaka¶ inna Zayna do innej, spojrzałam tylko na niego i ruszyłam przed siebie za ni±. Weszłam do garderoby, a ona zaczęła przykładać mi ubrania do ciała, w końcu wybrała dla Mi¶ki czerwony strój k±pielowy, okulary "muchy" przeciwsłoneczne.
-Nie chcę tego założyć.- stwierdziła Mi¶ka.
-Spokojnie, Zayn będzie miał strój ratownika.- odpowiedziała młoda kobieta.
Zayn? No tak przecież każdy zna jego imię, więc Mi¶ce nie wydawało się to dziwne. W końcu założyła ten strój, na nogi miała założyć pończochy, co wydawało się Mi¶ce dziwne ale założyła, potem musiała zostać pomalowana, usiadła na fotelu, a gdy była gotowa została zaprowadzona na salę, gdzie miała odbyć się sesja, Zayn już tam był, miał na sobie pomarańczowe spodenki ratownika, a w ręku koło ratunkowe, Mi¶ka u¶miechnęła się do niego, gdy go zobaczyła, a on do niej. Ustała obok Niego.
-Ładnie wygl±dasz.- stwierdził Zayn.
-Dzięki Misiek, ty też.- odrzekła Mi¶ka.
-Vas happenin.- Zayn powiedział to chyba po raz pierwszy przy Mi¶ce a ona u¶miechnęła się do niego ciepło.
Nagle fotograf dał znać, że zaczynaj±, Mi¶ka miała za zadanie uwodzić Zayna, co j± krępowało nieco, ale jako¶ poradziła sobie z tym, póżniej Zayn miał j± niby ratować, a na końcu była scena pocałunku. Sesja trwała około 2 godzin, a potem poszli przebrać się w swoje ubrania. Mi¶ka podziękowała, a Zayn zapłacił i wzi±ł zdjęcia.
Chodzili po miescie, byli w Centrum Handlowym, Zayn kupował Mi¶ce ubrania, które się jej podobały mimo, że ona nie chciała, byli też w róznych kawiarniach, mieli i¶ć do wesołego miasteczka, ale było za póĽno, więc Mi¶ka chciała i¶ć nad Tamizę, a Zayn uległ i poszli. Usiedli na ławce i zaczęli rozdawać sobie zdjęcia z sesji. ¦mieli się z niektórych a Mi¶ka stwierdziła, ze Zayn jest fotogeniczny, po czym wyjęła komórkę z kieszeni i zrobiła mu zdjęcie z zaskoczenia, a on u¶miechnał się i wyjał swoja komórkę i zrobił Mi¶ce zdjęcie, a ona u¶miechnęła się do niego szeroko. Nagle obok nich przechodziła jaka¶ para i zatrzymali sie i zaczęli patrzeć na Zayna, Dominika poczuła skrępowanie i zaczęła wpatrywać się w ziemię. Zayn to zauważył i spytał t± parę:
-Co tam?
Dziewczyna zaczęła piszczec, a chłopak u¶miechn±ł się i poci±gn±l j± za sob±, a Mi¶ka spojrzała na Zayna, a on na Ni±, U¶miechneli się do siebie.
-Wracaj±c do marzeń, jakie masz marzenia?- spytał Zayn.
-Ja?- dziewczyna spytała z przyzwyczajenia.- Chciałabym mieć zwierzaka, ale Aga jest uczulona, chciałabym być mamusi±, ale jeszcze nie teraz, chciałabym być z Tob± cał± wieczno¶ć, i wielkie, huczne wesele mi się marzy, gdy będę miała jakie¶ 25 lat i skończę studia, bo chciałabym skończyć studia.- Mi¶ka powiedziała to wszystko jednym tchem.
-Fajne marzenia, piękne.- stwierdził Zayn.
-A ty jakie masz?- spytała Mi¶ka.
Zayn lekko się zczerwienił.
-Chciałbym spełnić twoje marzenia.
Mi¶ka za¶miała się, a potem powiedziała:
-Nie żartuj Misiek.
-Nie żartuję, naprawdę.- powiedział i przybliżył się do Mi¶ki i pocałował j±.
Potem postanowili wracać, Mi¶ka wstała z ławki, wzięła czę¶ć toreb z zakupami w ręce, ale większo¶ć wzi±ł Zayn. Szli spokojnym krokiem, ale co jaki¶ czas kto¶ patrzył na Zayna i Mi¶kę mierzono, zwłaszcza dziewczyna, Grupka dziewczyn podbiegła do Zayna i odepchnęły Miske na bok, a ona spojrzała na Zayna, który powiedział do dziewczyn, że jest z dziewczyna swoich marzeń i chce z ni± spełnić resztę życia, a ona jest tylko tu na wakacje. Dziewczyny niechętnie, ale odeszły mrucz±ć co¶ pod nosem do Mi¶ki, a ona podbiegła do Zayna.
-Będ±c z Tob± one mnie nienawidz±.- Mi¶ka posmutniała.
-Nie przejmuj się, to nie sprawi, że przestanę Cię kochać.- Zayn pocałował j±.
-Ale ja nie chcę mieć wrogów.- Mi¶ka powiedziała to i poszli w stronę hotelu rozmawiaj±c.