Dzisiejszy dzień to porażka, cały dzień w łózku. Wczoraj na mieszkaniu zrobilismy imprezkę, która trwała do 5 godziny, Poszłam spać ok 6. A na 8 mialam być na uczelni więc sobie odpuściłam. Dziś miałam wilczy apetyt ale staram sie go ograniczyć. Postanowiłam co 3-4 dni robic sobie dzienne głodówki. Wrrr bo niedługo wakacje a ja efektów nie widzę.