Jestem zmęczona po całym dniu. Rano nie zdarzyłam na pociąg więc jechałam po południu. Odwiedziałam dziś też parę ciucholandów- kupiłam śliczne buciki na obcasie prawie nie używane, sukienkę na lato spodnie i bluzkę. Jestem zadowolona ;)
Co do jedzenia to ostatnio rodzicę bardziej mnie pilnują bym zjadła obiad i śniadanie. Chociaż przez te parę dni w Poznaniu nikt nie bedziemnie kontrolował więc zrobię sobie małą głodówkę ;D
Uciekam spać bo padam ;)