Nic nie jest tak jak być powinno cholera:( Na uczelni mam przejebanie, wrrrr.
Jedyny plus dzisiejszego dnia to to, że idę z panem P. na piwko. Słodziak z niego.
Wczoraj nie pisałam bo jak wróciłam do Poznania byłam padnieta i poszłam spać.
Uciekam pa;*
Bilansik na dziś
Ś: kromka chleba słonecznikowego z serkiem
II ś: jogurt
O: małe frytki z kfc
K: pomarańczko
+ 1.75 l wody.