Nie miałam co dodać, więc dodaję kamerkowe zdjęcie. Nie poszłam dzisiaj do szkoły, nie chciało mi się. :3 Zimno tak troszki, ale nie narzekam. Porobiłam trochę zadań w ćwiczeniach do biologii i geografii - dość pracy na dziś. Przez resztę dnia się opierdalam. XD A teeeraz zamulam przed lapkiem, czekam aż pojawią się normalni ludzie na gg, piję jogurt z biedronki i ubolewam nad chujową pogodą. Jeny, przez ostatni tydzień spałam po 2-3 godziny. Nie mogę zasnąć. <ok> Kurva, musiało zacząć piździć śniegiem... Zesrać się idzie z tą pogodą. Ano, i dopadła mnie ta chójowa monotonia dnia codziennego. Muszę się tego pozbyć. Wybywam stąd, nie ma co robić. Może porysuję. Paaaa. :D