ja już nie ogarniam.. czy to ja jestem tak dziwna.. czy ludzie wokół mnie ?
heh . może nie robię zbyt dobrze. że zawsze jak coś mnie "gryzie" to napiszę sobie tu
i mi przejdzie.. chociaż może nawet lepiej . bo druga opcja to kłótnie. jak nie rękoczyny xD
jednak czy KTOŚ. KTOKOLWIEK . umie mi wytłumaczyć czy JEJ zachowanie jest odpowiednie?
chętnie posłucham. bo już mnie cholera bierze jak to wszystko widzę.
dobrze, że jestem osobą, taką jaką jestem. że chociaż mam ochotę ZAJEBAĆ tą osobę to i tak nie tracę humoru i ciągle z bananem na ryju xD heuheuheu xD .
stracone. nie NIE stracone. 8? 9? lat? .. nie liczyłam . przyjaźni się nie liczy ... może powinnam (?) nie wiem. straciłam rok. może dwa. na kłótniach na bez celowych sprzeczkach.
jak się nad tym zastanawiam. to.. to nie ma najmniejszego sensu ;) ale nie będę zastanawiała się czy robię dobrze czy źle. ; ] nie musisz się ze mną zgadzać. powtarzam po raz setny. (ale widocznie do niekórych jeszcze nie dotarło) robię to co chcę, czasami bezmyślnie, czasami bardziej przemyślanie. trudno. jestem tylko CZŁOWIEKIEM . a jak ty masz ze mną problem . to cóż. nie moja sprawa ;) ... wyjebane.. ooo TAK ! :>>> ale nie będę rozpatrywać tutaj tego wszystkiego (przeszłości, po części teraźniejszości)
. mam "nowe" życie, choć ja się nie zmieniłam . w nowej szkole.;) i serio . cieszę się z tego wyboru... mam spokój od "koźmińskich spraw" .(nie liczymy oczywiście 1LO <3 Asiu<3Kasiu<3)
ah.. w życiu nie powiedziałabym że mogę być naiwna. nigdy. nigdy nigdy mi się to nie zdarzyło.
no ale kiedyś musi być pierwszy raz..
myślałam: będę dobra, miła dla kogoś- odwdzięczy mi się to tym samym.
fakt: oczywiście tak nie jest..
błoże... to jest chore! ... nie zależnie co robię. czy jestem miła czy wredna...
to i tak na jedno wychodzi... a tam .szkoda gadać. a nu boo.. trza się cieszyć co nie ? :D
ja i tak się cieszę :D. hm. wkurwić mnie można.ale .czy można mnie zasmucić? :D chyba nie!
chłolerna optymistka :D ..xD
___________________________________________________________________________________________
a ze spraw bardziej "przyziemnych" problem kolano powróciło . znowu. krok. rzepka trach, kolano wykręcone. i znowu miesiąc w ściągaczo-ortezie (takie czarne coś z dziurą na rzepcexD)
huehuehue.. a we wtorek se na basen. se pływam . se super :D
(i znowu moment. w który pisze jakieś bezsensowne rzeczy xD )
___________________________________________________________________________________________
"Czarne myśli miewała od samego poczęcia
Łaziła kanałami
Nie szukała szczęścia
Złośliwi mówili na nią naiwna
Mówili na nią naiwna
na na naj na na naj
na na na na naj
na na na na naj"