twój los, staje się częścią mojego losu.
takie tam nudy z bastkiem, rzadko tu jestem, znalazła się chwilka czasu, to pisze:D
duużo się dzieje, ale raczej tego dobrego,bynajmniej dla mnie. w poniedziałek ostatnie poprawy, no i drugi semestr.
wszystko szybko leci.. może i dobrze. fajny czwartek z syśka, brakowało mi tego,heh!
wczoraj to juz wogole mega, z kochaniem:* nie musimy dużo robić żeby bylo supcio<3 .a dzisiaj caly dzień w domku, bo postanowiłam się uczyć-,- taa w sobote.
trzeba zajrzeć do zajebistej biologii,yh. a na 20 kino.
trzymajcie się:*
/chyba nigdy nie wykasuje tego bloga:D