Nie wiem juz co robic. Moje zycie jest jedna wielka pierdolona szopką. Caly czas robie cos glupiego. Nie potrafie byc szczesliwa. Latwowiernosc jest czyms najgorszym w zyciu. Myslalam ze nie dotyczy to mnie, jednak teraz juz wiem, ze wcale siebie nie znam. Walcze wciaz ze soba. Dlaczego wlasnie teraz ? Jak sie wali to wszystko.