a więc dzisiaj jakos dzien leci...
wlasnie jakos...
hmmmm dowiedziałam sie ze pewna osoba robi caly czas sobie ze mnie
no ale cóż bywa
no ale na lekcji techniki
ostatniej dzisiaj tak mi sie nudzilo ze prawie
gdzie jest zasilacz w komputerze????- zapyralam z Aska
bo skad mamy niby wiedziec przeciez to nie jest jakas nie wiem bardzo wazna rzecz... chyba
no to koledzy Czubik z Ledzionem siee
no nie wiem co w tym takiego śmiesznego?!?!?!
no i kolega Ledzion wymyslil piosenke "wiatr we wlosach" od tego wiatraczka całegoo a mieli smiechu co nie miara....
w dodatku pół punkta brakowalo mi do 4 z historii
i 3 z techniki
jednym słowem dzien zapowiada sie super
no ale jedyne fajne w tym dniu tom to ze jutro imprezka