Jesteś drogowskazem pośród pól
Kawą kiedy nie mam siły już iść przed siebie
Iść przed siebie
Jesteś wybawieniem ciepłem w mróz i pomagasz kruszyć siłą lód
Swym ciepłem, swym ciepłem
I nigdy już nie zgubię się
Jesteś światłem w noc i w dzień
I moim każdym tchem