#1 /1.1.2013

Nowy rok, nowe wyzwania, nowe plany, nowe wszystko?

Niekoniecznie.

Osoba ze zdjęcia pozostaje ta sama. Ta sama, którą poznałem, ta sama, z którą zacząłem chodzić 5 listopada, ta sama, z którą spędziłem ponad dwa lata (w sobotę będzie 25miesięcy), ta sama, z którą spędziłem wczorajszego sylwestra.

Był on bardzo udany, mimo, że alkohol nie płynął litrami, mimo, że nikt nie zaliczył zgonu, to i tak będzie to dla mnie zawsze najlepiej wspominany sylwester.

Zakończyliśmy rok razem, czyli cały następny powinniśmy też spędzić razem, jeśli tak się stanie to podtrzymam tradycję i każdy kolejny też taki będzie.

Nie wiesz, że piszę na tym fotoblogu, ale piszę, piszę po to, aby Ci pokazać, że można zacząć coś co się kiedyś skończyło, tak jak skończyłem kiedyś pisanie notek, tak teraz zacząłem i tak zacząć można wszystko. Trzeba tylko chcieć.

Często denerwujesz się, że nie używam emotek. Spójrz ile słów, emocji i uczuć przekazałem Ci bez chociażby jednej emotikonki.

Zdjęcie- Mielno. Nasze najlepsze wakacje. Kocham Cię.

Chcę ci dać, co najlepszego mam w sobie
Nie wiem, dlaczego to robię
Pewnie dlatego, że to wciąż siedzi w mojej głowie
Gdy w ciebie wbijam wzrok kolejny mija rok