Siem.
Po pierwsze znowu nie włączyło mi się to gówno do edycji notki . ; Co u mnie ? Sama nie wiem...głowa mnie boli. Dzisiaj byłam u babci...jutro wyjeżdza do Włoch - znowu. Zrobiłam sobie zupke chińską i kawę. Chuj wie ale czemuś ta kawa wyszła strasznie gorzka. Tym razem bez żadnej nutki i cytatu, przez ten zjebany fbl. Sumiennie pokłóciłam się z siostrzyczką. W sumie to nie wiem o co jej chodzi. Bulwersuje się, że powiedziałam, że nie pozwalam jej czytać notki. Powiedziałam to wczoraj, a ta wielki aut. Że wszyscy inni mogą, a ona nie. A co ja kurwa jestem ?! Hasło zna, link zna i niech se czyta, ja tam nic do tego nie ma. Przecież to kurwa po coś pisze, c'nie ? Tata jutro albo dzisiaj do Wa-wy jedzie...znowu zobacze go za tydzień. Wrr. nie podoba mi się to. Tak jak to, że mam sąsiada. Ten kolo mnie normalnie wkurwia. Powiedzmy, że tym, że wgl tlen kradnie. Nie wiem czego ten dziadek wgl. tu szuka, niech spierdala niech mu trumne ktoś zrobi bo mu oko przestrzele. Tak jak dzisiaj na cpn. warszawiakowi ojciec droge podpowiadał, a w moich myślach oczywiście "Wycofać i out na warszawe. Niech spieprza." Nie wiem wgl. co się ze mną stało. Mam mega zawiść do ludzi ze stolicy. Strasznie gorąco . ; A wczoraj burza była w nocy...wrrr...nie miałam zasięgu. W sumie to nie wiem, czy ten nr. z pomarańczki to był dobry pomysł. No bo mogę z dużoma ludziami pisać, ale co mi z tg. jak ja jestem w domu to zasięg mam tylko na poduszce i w oknie ? Co do przeróbki zdj. mam wątpliwości. Ja kończe. Papa . : *