Notka ? O przyjaźni .
Ja nie licze na przyjaciół .Nie chce, żyje w świadomości, że musze radzić sobie sama. nie chce aby ktoś, ktokolwiek próbował mi pomagać lub zrozumiec, pocieszać. byście się ździwili jakbyście zobaczyli, że bez przyjaciół można dojść bardzo daleko.Przyjaciele nie są od pocieszania, pomagania itp.! Oni są tylko aby przytulić i po to by być. Bo w przyjaciołach jest wsparcie. Na przyjaciół nie można liczyć. Bynajmniej na większość. Nie można się na nich całkowicie zdawać . Mam w głowie burdel, a moje myśli są jak dziwki, puszczają się i sama nie rozumiem co czuje.Nie wiem co się dzieje. Gasne z chwili na chwilę, trace przyjaciół. Straciam ich dawno.Gubie sie w tym. Nie daje już rady. To nie jest dla mnie. Chodźbym najbardziej chciała sobie z tym poradzić, nie wychodzi mi to .
Tes - Plotka.
Tes - Czarno - biali
`Tak, wiem, że jestem pierdoloną egoistką i myśle tylko o sobie ! Wiem, że nie liczą się dla mnie uczucia innych osób !Nie pierwsza to mówisz i nie ostatnia !