To ja. Aktualnie.
Doprowadziłam się do takiego stanu, że czuję się się nieprzeciętnym grubasem .... Tak mnie to męczy, że nie potrafię ostatnio o niczym innym myśleć....
Chciałabym znów ważyć 40 kg, czuć każdą kosteczkę. A nie tłuste ciało - szczególnie na udach i pośladkach.
Kilka rzeczy mnie jednak jeszcze powstrzymuje, żeby nie zaczynać znowu się głodzić, ale...tak naprawdę to chciałabym być znowu.= chuda.
Tak się czuję.