Właśnie ze szkoły wróciłam i jestę wkurwiona mianowicie na tą nauczycielke wf co za babsko rano było zimno a ona nam kazała biegać i jeszcze jak ine dziewczyny rady nie dawały ryła się z nich nie nawidzę jej . Nie ćwiczyłam na tym wf nie chciało mi się i też się bałam ze zemdleję wiem powinam ćwiczyć ale ta nuczycielka mnie do ćwiczeń zbrzydzi
Mam ochote jutro iść na wagary ale boję się że ktoś mnie zobaczy nie mam ochoty iść jutro do szkoły tylko z jedego powodu z powodu wf ta babka mnie wkurwia od początku roku . Tydzień temu widziała co się ze mną dzieje dusiłam się biegnąć a ona szybciej szybciej i zawsze jestę ostatnia jak biegamy muszę iść do lekarza albo matke poprosić żeby poszła ze mną i zwolnienie z wf żeby mi lekarz dał w domu będe ćwiczyć bo ćwiczę ale na wf nie ma mowy
Mamy fize z taką babką jedną każdy mówi że ona już na emeryture powina iść ale nie idzie jest stara i głupia dzisiaj nam kartkówke zrobiłam ale z dzisiejszej lekcji
Kończę już ten temat o szkole bo mam dość już tego
Bilans:
2x Gorący kubek 128 kcal