na prawdę już nic nie wiem.
czego ode mnie oczekujesz?
że będę na każde Twoje zawołanie, gdy zatęsknisz, gdy zabraknie Ci towarzysza w podróży?
zawsze do Twojej dyspozycji, bez własnego zdania, bez własnych zajęć.
ale mój sms może wisieć w powietrzu kilka (tygo)dni aż znajdziesz chwilę aby na niego odpowiedzieć.
to dla mnie za dużo.
nie lubię stać nad przepaścią. kto lubi? zawieje mocniej, chwila słabości i w nią spadnę. bez powrotu.
dlaczego nie mogę po prostu się od niej oddalić, iść na spacer w bezpiecznej odległości od niej?
poszukac innego pięknego miejsca? (widoki znad przepaści są piękne)
skomplikowanie się zrobiło, jakiś taki stan że jest mi już wszystko jedno.
tylko nie dzwoń.