Co ty wiesz o Esendee? weź zamknij gębę Ja sobie będę i Esendee tam będę Nieważne, tutaj, tam czy gdzieś Bo skąd się jest, to stamtąd się jest Taki jesteś pewien? nic o mnie nie wiesz Nie bądź polityk, po chuj ci te kwity? Idź na meeting AA, trochę przytyj Mam ogień, wiesz czym jest płomień przy tym Mam blask, blask upadłych gwiazd Żeby móc spaść trzeba gwiazdą się stać Na chuj się wozisz, tobie to nie grozi Upadłeś od razu i już się nie podnosisz Głowa spokojna, to moja wojna Gorący towar co go napierdalam Onar kontynuować? ziom nie ma sprawy Przecież wojować na słowa to mój nawyk Kto strzela z ucha tutaj? kto pruka? O nowe plotki zapytasz Buhh'a Bo zanim ty wymyślisz nowe zwrotki Ja mogę zamknąć materiał Buhh'a piątki To jest hip-hop, emocje na bitach Coraz mocniej i mocniej mogę pisać Powiedz na osiedlu wszystkim swoim ziomom Gram według - pisać rap w nieskończoność To zasady, we dwóch nie dacie rady Po chuj ma ktoś inny stawać za tym? Więc powiedz swym koleżkom co za mną jeżdżą Że taka postawa zakrawa na śmieszność Sorry, tyle mi zeszło, ale wiesz co? Niektórzy z rapem do ludzi jeżdżą To jedna z tras, po mylffonie będą mówić o niej