Jestem jak ptak, który zagląda do karmnika w śnieżny poranek, wędrująca gwiazda, która nie spada w marzeniach z tajemnym życzeniem . Zatopiłam się na dnie oceanu . Właśnie w tym momencie się tak czuję . Tylko może nie koniecznie zatopiona na dnie oceanu, ale w Twoim uśmiechu ..
Muszę ogarnąć dupę, bo dzieje się ze mną źle, bardzo źle, a wiem, że będzie jeszcze gorzej . Tylko jak to zrobić ..