Mariczuś z tatą ;) Był w weekend. Trochę pogadaliśmy, pomógł ;)
Dzisiaj wyczerpujący dzień, gorąco, a wieczorem spacer z małą :* i moją chrzestną :)
Zakupy w biedronce porobione. Mała uwielbia być wożona :D , za to nie lubi stać w miejscu ;)
Jutro załatwianie ważnych spraw.