(...) znowu mam więcej serca niż rozumu przy sobie...
Czy którekolwiek z Twich pieprzonych słów, jakiekolwiek słowo było prawdą? Chodź jeden raz mówiłeś, robiłeś, czułeś coś szczerze? Czy kurwa szacunek, szczerość, zaufanie nie obowiązuje w Twoim życiu?
Czy kiedykolwiek ludzie przestaną mi mówić oTwoich wadach, o których nie miałam pojęcia.
Czy kiedyś zrozumiem, że osoba którą 'znałam' nie istnieje?
Jebie mnie to.
Mam dość.