Lust for Life eM.

           Chciałbym, żeby one same mnie niosły, a wiatr tylko zwiększał prędkość. Uczucia

Żeby słońce dodawało energii, a jej uśmiech gotował mi radość.

Pozytywne, czyli jakie?

- żeby wszystko było zawsze zielone, niebo niebieskie, a poranki wieczne. 

- żeby chwile trwały zawsze, a to co dobre i "kiedyś" było teraz, a nie wtedy - czyli kiedy?

           Ono szuka swojej ścieżki, myśli, że znalazło, wtedy jest rozczarowanie, ale tym razem tak już nie jest. Nadal to robi, Czy można tak długo? A jeśli tak, to po co?

           Cieprni na nadmiar kwadratowych 50x50 pluszowych, miękkich w różnych kolorach. Niczym dziecko, wtapia złe sny i deszcz uczuć. 

Mówią, że zmiana otoczenia, dobrze wpływa na wszystko. 

           Wszystko jest nadal zamknięte w online. Te kolorowe chwile wyświetlane na tysiącach pixeli.

- a może zamurowane?

Od uczuć, emocji, zmęczony kochaniem, pustki.

Mówiłem, że nie wrócę, a jednak. 

Pekin - to miała być przyszłość, nowa - Azjatycka. 

Była długa i  owocna, ale - ale się skończyła. 

Wrócę tam. 

Zawsze eM nosiło, spełnione marzenia, wciąż wspominane Te chwile. Do dzisiaj, lecz ich konsekwencje.. 

Czas - pytanie banalne, ale gdybym go zatrzymał - czy zrobiłbym to samo?

                                                        TAK

            Dobrze, że jest eM. Zawsze przy mnie, pod telefonem, w głowie, w sercach, na umyśle, podąża za mną. 

Jak ten co siedział na ramieniu tylko, że dobry. 

Smutne coś co się kończy. Ale gdy nie chcesz żeby to był koniec. Jak przeobrazić coś w coś lepszego? Bardziej trwałego? Takiego na zawsze. Wszyscy tak szybko dają za wygraną. 

Bo kiedy już raz jest oswojony, to już na zawsze jesteś za niego odpowiedzialny. Za to dostałem podziękowania, za oswojenie - tego się trzymam. 

Dzieci mówią, że może się złamać, rozlać i tak już do końca nigdy nie będzie sobą, serce. 

Ja też jestem dzieckiem. 

                                                   Czuje tak samo.

Pora spełniać kolejne marzenia. Był daleki wschód, może teraz zachód, za ocean?

Chciałbym by ktoś obok był szczęśliwy, tak po prostu. To by mnie uszczęśliwiło.

Radość i uśmiech. 

Czasami czuje, że tak jest. Jednak to tylko chwilowe.

a teraz?

                                Nihao! to zawsze rysuje uśmiech na mojej twarzy.

Teraz jest nowy "dom", podobno stolica - że niby lepiej. Mam 50x50, dużo, trochę szarości, nową pracę i tęsknotę.

Swoją drogą telefony to bardzo dobre urządzenia..

hmm

                                                  So, do you like bread?

"Bezwładnie czekam na szczęście."

Czasami nawet oswojone lisy muszą odejść.

- Nie chcę iść spać z pustym brzuchem, - a z pustą glową, możesz?

- Wolałbym z pustym sercem, które teraz pełne nie może spać.

                                                      Chłopaku. 

Czasami kochamy bo ktoś jest zupełnie inny, czasami bo jest nam z nim dobrze, a ja kocham bo jest inny i jest mi z nim dobrze. 

Jak w bajce zamknięty, zamurowany od rzeczywistości.

                                                                      Lis.

                           - Czy dobrze dziś spałeś Lisie?