siema siema.
własnie wróciłam ze szkoły. dopiero -.- maaasakra. przygotowania do przedstawienia zakonczone wszystko pieknie zrobione :D las wyszedł nam rewelacyjnie. oczywiscie nie obeszlo sie bez spin... kilka osob zamowilo pizze bo wiadomo nie bylismy w domu bylismy glodni. ale zaczely sie spiny ze zamiast pracowac robimy obie impreze -.- tylko ze grupa grajaca miala czas na pojscie do domu i zjedzenie czegos :O mam dosc mojej klasy :) a szczegolnie jednej osobki -.- strasznie się wywyzsza gdyz gra najwazniejsza role... czasem mam ochote ja jebnąć.... tak gwiazdorzy ze nie wiem... jestem potwornie zmęczona. i nie wiem co zjesc :C ja grubas :)
no nie wiem co napisać ;)
CHCE WAKACJE!!!!!!!!!!!