Jaki ryj . O ja pierdole : o .

Ale dobra . Jebac to .

To moja prawdopodobnie ostatnia notka .

Zawieszam fbl , jak narazie .

Bo nie ma sensu prowadzić , jak jest taka masakra.

Ta , ta .

Jeszcze miała być akcja że cała trójka zabije się w tym samym czasie . . .

Ale to nie wypali .

No dobra , to czekamy do wieczora na Fabiana .

Wcześniej przynajmniej miałam nadzieję że się wszystko się ułoży .

Teraz , nawet już tego nie mam .

Potrafię płakać całymi dniami i nocami .

Wiem , żałosne z lekka.

Ale jak byście byli na moim miejscu też byście tak zrobili .

Macie dwie piosenki których słucham na okrągło :

When you're gone

I love you           
No . Ich tekst po polsku jest niesamowity < 33 .

Muszę je zaraz ściągnąć na tela . I będę ich słuchać CAŁY CZAS .

Nie chce mi się pisać długiej notki , no ale cóż .

Ja nie chcę już żyć . . .

Bo po co ?

Tak szczerze to mam to wszystko w dupie .

Teraz idąc przez ulicę nie będę zwracać uwagi czy coś jedzie .

Wyjebie na ulice i chuj .

Dobra . Nie mam ochoty już nic pisać .

KOCHAM CIĘ .

FBL ZAWIESZONY.

CYa.