piszę ten ostatni list , nie mam do stracenia nic . zerwana nadziei nić pozbawiła mnie radości . w życiu byłam tylko widzem , w samotnosci , w bólu , smutku , bez zrozumienia , bo nikt nie chciał poznać skutku mego wizerunku , który nie pasował do natury , bo ja mogę tylko marzyć , Ty zdobywać góry . ja przeżywałam tortury , kiedy los ostrzył pazury . w mojej duszy wieczne chmury , u Ciebie słońce świeci . cieszysz się jak małe dzieci , a u mnei tylko płacz . po raz trzeci Ci tłumacze : doceniaj to co masz , spójrz przerażeniu w twarz , bo w rzeczywistości nie mogłam . nie pierdol , że to znasz . przecież to nei Twój problem . to mój obłęd . mam powody , no to co , że jestem młoda ? skońzył sie mój rozdział , ale los spotkały ploty . zresztą w dupie mam dowody na to , że szczęście istnieje . już czuję dotyk śmierci , skończyło się utrapienie .
`Chciałabym aby uczucia były czasem zrozumiane .;<
Maciek .
Marcin .
Sebastian .
Sebastian [*].
Grzesiek .
Damian .
Michał .
Przemek .
żegnam....