Dawno mnie tu nie było :)
Od tego czasu sporo się zmieniło.
Coś się kończy, coś zaczyna.. no taka prawda ;)
Żyję sobie swoim życiem i nie przejmuję się zbytnio, co powiedzą inni.
Mało dzisiaj tych ludzi na dyskotece, ale bardzo pozytywnie.
Jestem już spakowana, jutro o 15 wyjazd i Pińczów czeka :3
Mam nadzieję, że będzie równie fajnie albo i lepiej niż w tamtym roku :)