Po dłuższym czasie w końcu wrócilam tu z powrotem, chociaż sama nie wiem dlaczego..pisanie bloga jakoś kojarzy mi się z czyś co było, i wiem że już nie wróci...z dawnymi czasami.
Jednak to już nie wróci, nie będzie juz nigdy tych samych dni, tych samych sytuacji, tej samej radości czy smutku. Trzeba przyzwyczaić się do nowego życia, chodź początki są trudne, nawet jeśli myślimy , że tak nie jest. i że jakoś sobie poradzimy z tym wszystkim.
Najlepsze co może nas spotkac to wsparcie rodziny, przyjaciół czy chłoapka, na któych wiesz, że możesz liczyć i zawsze będą na Ciebie czekać i pomagać w trudnych sytuacjach, nawet gdy jesteś 200 km od nich. To dla mnie jest prawdziwe szczęście i to powoduje, że budzę się każdego ranka z myślą, że jednka dla kogoś jestes ważna, bo w mieście, który ma około 750 tys mieszkańców, szybko można zauważyć, że jesteś jak jedno z wielu ziarenek na plaży.
Studia to czas, gdy większość z nas chce stac się kimś więcej niż tylko ziarenkiem w piasku i ja podjełam się tego zadania! Ale nie za wszelką cene, bo w życiu są ważniejsze rzeczy niż praca czy pieniądze. NIe trzeba zarabiać 5 tys. miesięcznie, żeby czuć się szczęliwym.
Wystarczy kilka osób wokół Ciebie a życie nabiera całkiem innego koloru!
Coś na poprawe humoru :P
https://www.youtube.com/watch?v=6h_RxFh-2xo