Powoli, powoli rośliny budzą się do życia, więc może jednak w końcu nadejdzie piękna, zielona wiosna? Mam nadzieje, bo w końcu zielony to kolor nadzieji ;)
W życiu, jak to w życiu są dobre chwile i złe. Jak na razie jest okej. Święta + nauka do matury= pracowite wolne i trochę relaksu. Na razie wszystko układa się dobrze..zobaczymy jak długo. Podejmując trudne decyzje mimowolnie decydujemy się na ryzyko, rezygnujemy z tego co poukładane i bezpieczne..ale czy warto?