- Jak mogłeś mi to zrobić, jak mogłeś i dlaczego ?
W środku nocy samą zostawiłeś mnie jak przedmiot..
Z tą kartką,
nie podobną do niczego...
W tym miejscu,
w którym Ciebie jest pełno...
Zachowałeś się, jak szczeniak - to jest smutne, nie przypuszczałam, że aż taki z Ciebie głupek.
Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mógłbyś po prostu uciec,
Pamiętaj - to Twój wybór, nie będzie opcji "wrócę"
Takie jest życie, z czasem znów siebie odnajdę.
Nie musisz mnie przepraszać, bo nie było idealnie!
Tak fajnie to nie było, choć myślałam, że to miłość
I Siedzę sama dziś, trochę mi smutno...
Ciężko się rozstać z tym, co było miedzy nami, ciężko nie myśleć, zjeść coś, pójść spać dziś
Żałuje, że nie posłuchałam mojej mamy, wtedy jak mówiła, że prędzej czy później mnie zostawisz
-Nie mogę tego słuchać, co to za głupoty ?
Po tylu latach kurwa nagle otworzyłaś oczy ?!
Po tylu latach ?! Ty jesteś ślepa ?!
Spierdalaj& Mi z oczu i z serca...
Nie chce Cię znać, wyjdź, zamknij drzwi !
Już nie mamy, o czym gadać, kurwa, wstań i wyjdź !
Nie chce widzieć Cię tu więcej, dziękuje, idź i nie wracaj, nie szukaj, nie próbuj, nigdy
Teraz to widzę tyle chwil zmarnowałem, jak idiota próbowałem przypodobać Twojej mamie.
Teraz widzę Na co stać Cię tak naprawdę.
Teraz widzę, jak bardzo zależy Ci na mnie...
Nie zobaczysz mnie już więcej, obiecuje.
Nawet w myślach (w myślach), w myślach nie przytulę !
Taką podjęłaś decyzje, więc ją uszanuje, będzie dobrze, a Ty idź już, idź, proszę.