Jak widać wszystko musi mieć początek i koniec, przpomina mi się dowcip o głupiej blądynce która twierdzi, że osoba w trumnie ma dobrze bo nie kapie na niego deszcz :).
Nie pisaliście, bo nie pisałem a jak już pisałem to nie pisaliście. Nie smuce się z tego powodu, gdyż gdy pisałem pisałem głupoty. Zobaczymy czy się coś zmieni.
Moje życie, teraz mam pod górkę, kiedy nie miałem. Muszę coś ze sobą zrobić by muć jak dawniej żyć.
Nie uciekam, zmieniam tylko adres, jaki? jak znajdę miejsce dla mnie, opowiem wam jednak nic na mus. Photoblog nie daje mi satyskwacji. Nie mogę wypisać się. Może będziecie mnie odwiedzać ale znająć życie raczej nie.