Ajjjj Wszystkiego co Sobie życzycie i oczywiście jeszcze raz zdrowia.
Ogólnie powszechnie wiadomo, że nikt nie czyta tego co jest napisane na photoblogu zwłaszcza jak jest tego dużo. To mnie nie dziwi gdyż jak widzę kolejne zapchane blogi pięknymi tekstami "muszę się pociąć,,, ktoś ma żyletkę?" albo, że że życie jest szare, zaraz muszę wymyślić jakimś zapychacz w sęsie komentarzu. A tutaj może być czasem problem jednak nie o tym mowa teraz. Chciałem poruszyć temat na temat (piękne zdanie) Dnia kobiet. Jak wiadomo święto obchodzimy corocznie 8 marca. Niektórzy myślą, że to jedyny dzień w roku, kiedy kobiety są ważniejsze od mężczyzn. Staropolskim zwyczajem mężczyzna udaje się do kwiaciarni lub innego sklepu z ogólnodostępnymi dobrami dla ludzkości i zakupuje coś dla swojej "kobiety". A co może dać? Różnie, od róży, czekoladek z vódką do nowej cyrkoni czy pierściąka. Trzeba jednak uważać, w tym dniu ceny wszystkich tych dóbr (kwiatków i czekoladek) wzrastają o 300%, jednak czego się nie robi dla swojej kobiety .
Ogólnie skróciłem co to się dzieje w tego dnia. Ja? Siedzę i myślę nad tym jak spędzić go nie sam jednak tak się stanie, że spędzę to własnie tak. :(
Covenant - Ritual Noise
http://www.youtube.com/watch?v=2aWVH_VaPSE&feature=related
We make ritual noise
Wired to the world
Under your fingertips
We take special care
Listen to the words
Spoken in confidence
We make ritual noise
Shouting to be heard
Cooling out burning lips
We break down the gates
0pen up our wounds
Bleeding for innocence
We make ritual noise
We weave the fabric of dreams
We build cities of sound
We feel the rhythm of time
We live dangerous lives
We have the power of will
We twist logic around
We feed the engines of change