Znów masz przed sobą dzień pełen wrażeń !
No co tak patrzysz?! I co z tego, że jest po 12:00?
Jest tyle opcji, jak odpowiednio zapracujesz, to i odpowiednio zyskasz.
Jest źle, ale czy aby na pewno?
M. uświadomiła mi, że mam wszystko.
Biegłam, biegłam,biegłam i krzyczałam: daj spokój tyle tego. Z grymasem na twarzy. A Ona : 'ale przynajmniej jesteś szczęśliwa'. Aż przystanęłam.
-Ja? Ale jak to?
-Oj przecież masz..
i kiedy wymieniła już wszysko. Okazało się, że naprawdę mam wszystko.
Dziękuję Ci M. jesteś wielka ;*
Param, param, aż żaaal.
Param, param nie doceniałam, tego co mam.
Param,param jak dobrze, ze Cię spotkałam.
Param, param już doceniłam.
Z samego rana wiesz, że nie jesteś w stanie zaliczyć matmy, ekonomii i podstaw gospodarki. Tu nawet z optymizmem, wiesz, że wiedza za płytka. Mimo to, masz świadomość, że to nie koniec. Jest inne wyjście np. drugi termin. Kurcze, isntnieje tyle 'wyjść'. Dlaczego my, jesteśmy tak mało rozwinięci i dostrzegamy tylko jedno, a czasami dwa? Dlaczego, z góry zakładamy i wykluczamy inne? Raczej 'to' , czy 'to' się nie nada?
Ajć! Błąd za błędem tupta.
Czy na pewno nam się uda?
Nie jesteśmy na tyle odważni, by myśleć więcej. Nie chce nam się.
Wygodniej jest, siedzieć w swej skorupie. Bądź, brak nam wyobraźni. Zaradności.
Boimy się ryzykować.
Bądź, naparwdę mamy tylko jedną sprawną półkulę mózgową.