Czy ja za dużo wymagam od życia ? Od innych ?
Ja bym chciała żeby było dobrze...
Dlaczego ciągle coś, no dlaczego. Nie chce mi się tak już żyć, bezsens mnie otacza.
Wszystko mnie przytłacza. ; /
Jutro zakończenie, chujow* moment...
Wgl. to mam ochote się nawalić do nieprzytomności, chce zapomnieć o wszystkim choć na chwilę.
Wszyscy mile widziani wieczorem w piątek i w sobote z winem, z wódką ,zapraszam.