Dziś wieczór pełen wrażeń . Najpierw poszłam po Huberta na autobus potem poszliśmy do babci na kawę później poszliśmy na piwo i tu mnie Kochanie zaskoczyło. Skarbie A co byś powiedziała jakbyśmy za rok zapytali rodziców o zgodę na ślub i zaczęli przygotowania ? Z wrażenia oblałam się piwem frytka mi stanęła w gardle popatrzyłam na Huberta i zapytałam ,, żartujesz?". Nie .. pod koniec grudnia kończę bierzmowanie ,mam pracę, dorywczą ale mam Ty za 2 lata się bronisz. Czemu mamy czekać? Kocham Cię taką jaką jesteś . Nauczę się wymieniać Twoją stomie, poradzimy sobie jak będą dzieci. Chce ażeby nam się udało.
Uwierzcie ..wszystkiego się spodziewałam ale nie takiej przemowy w naszej ulubionej knajpce.
Tak.. czas pomyśleć o ślubie. Zdecydowanie:)
Tylko obserwowani przez użytkownika zakochanymotylek30
mogą komentować na tym fotoblogu.