Witajcie w Nowym Roku 2021 !!! W roku ogromnych nadziei, planów i dużej ilości pracy. Na samym starcie tego roku wiemy, że nie będzie łatwo....rzeczy piękne wymagają ciężkiej drogi, do której trzeba się odpowiednio przygotować. U Nas teraz tyle się dzieje i wydarzyło od ostatniego wpisu , że nie wiem nawet jak tu zacząć, żeby to opisać. Notki by nie starczyło aby to opisać, wyjechaliśmy za granicę jesteśmy w Gotha już prawie pół roku. Ten wyjazd kosztował mnie wiele stresu, rezygnacji z ukochanej pracy w Maku, czego bardzo długo nie mogłam przeżyć. Początek tutaj był okropny i zrozumiałam nareszcie Mojego Męża co to jest być na emigracji. Pierwsze święta za granicą z dla od rodziny, nigdy aż tak tego nie przeżyłam wydawało mi się eeeee tam mam Męża przecież to wystarczy, jak bardzo się myliłam. Tęsknota z Polską była ogromna, nigdy nie cieszyłam się tak na powrót do Polski chociaż na te kilka dni :) Od urlopu w Polsce minęło już półtora miesiąca i jak zwykle po powrocie znowu musiało być nie za ciekawie tutaj jest tak, że 2 dni jest dobrze zaraz coś nie tak. Tak to wygląda jakby ta Gotha nam nie była pisana.....Ale jak bardzo mi się tutaj z czasem spodobało :) Z każdym dniem się Zakochuje w Gotha :) I wiem, że mogłabym tutaj zostać na zawsze :) I na razie tyle wam musi wystarczyć, może mi się uda jeszcze coś tutaj dodać w tygodniu ale nie obiecuję :P Nie pytajcie nawet w komentarzach dlaczego wyjechaliśmy, z kim i na ile bo na chwilę obecną nie wiemy.....Jeśli będziemy tutaj do wakacji to dopiero koło września będziemy wiedzieć na czym stoimy :P Fotoblog jak widzę się nie poprawił co do jakości zdjęć...to było moje ulubione zdjęcie a fbl jak zwykle zepsuł jakość :/