Witam :) w sumie to już witajcie pod koniec lutego :) Ja i tak w sumie jestem zadowolona bo naprawdę w tym roku w lutym jak na mnie to i tak było dużo notek :) Wiecie co wam powiem a w sumie napiszę, że pierwszy raz w życiu zresztą może nie pierwszy hahaha poraz kolejny enty raz nie cieszyłam się na Walentynki...Tylko raz w życiu cieszyłam się jak miałam pierwszy raz chłopaka był to oczywiście Damian nasze pierwsze Walentynki mnie tak cieszyły a kolejne to już nie....chyba może też dlatego, że to już była taka rutyna zawsze pizza, róże i nic nadzwyczajnego nie robiliśmy nic takie wow. I w tym roku było dokładnie tak samo, jakoś mnie nie cieszyły zbliżajace się Walentynki:) A jeszcze w radiu bębnili o tym cały czas i w tv i gdzie byś nie poszedł to serduszka i wszystko na czerwono.....Ale w tym roku może i to faktycznie dlatego, że się wcale nie cieszyłam na te walentynki to były niezapomniane wszystko dosłownie wszystko było tak cudownie, aż mi brak słów :) W tym roku postanowiliśmy jechać na Weekend Walentynkowy do Zakopanego już narawdę wszyscy się śmieją z nas poraz enty jedziecie do Zakopanego co wy tam takiego widzicie chce się wam :) TAK CHCEEEEEEEE i mimo iż, poraz nie wiem który byliśmy na Morskim Oku i na Gubałówce to było cudownie :) W sumie muszę wam powiedzieć, że wszystkie wyjazdy do Zakopanego były Mega ale ten był wyjątkowy i sama nie wiem dlaczego, a nawet powinnam tego tak miło aż nie wspominać bo w niedzielę troszku się popstykałam z Mężem....Ale chyba piątek wieczór, cała sobota i ranek niedzielny to było coś magicznego tego Nam było trzeba :) Naprawdę nie wiem co mam napisać ale uważam, że Nasze pierwsze Walentynki jako para i teraz w sumie 14 były najlepszymi Walentynkami :) I tu nie chodzi o dzień bo my świętowaliśmy dopiero 15,16 i 17 :) I od tego roku postanowiliśmy, że co roku będziemy spędzać inaczej walentynki tak, aby już każdy ten dzień był tak magiczny jak w tym roku :) I powiem Wam, że pogoda nam dopisała, mimo iż był śnieg w Zakopanym to było w jeden dzień chyba 10 stopni i słoneczko więc odczuwalna na bank była większa temperatura a w niedzielę było 16 było Mega przyjemnie :) Dobra ja już kończę bo muszę się powoli zbierać do pracy mam dziś na 14 do 22 w sumie dziś o jutro...Jak mi się uda to wam jutro też coś napiszę ale nie obiecuję :) Bo miałam wam dziś wstawić fotorelację i opisać Zakopane ale coś mi fbl szwankuje drażni mnie niesamowicie ten blog. Po czasie się zorientowałam, że poprzednia notka jest ucięta ale coż już nie usuwałąm i nie pisałam na nowo. Nie wiem jak będzie z tą notką zobaczymy. Więc jak mi się uda to jutro bym wam dodała w końcu wszystkie prezenty albo recenzje filmów wy decydujcie bo teraz mam takie dwa pomysły na notkę tylko jeszcze nie wiem która pojawi się wcześniej.