Ja tobą oddychać chcę
I zaspokajać głód
I chciałbym pić z twych ust
Być zawsze z tobą już
No, powiedz, że chcesz
Gdybym zrobił bilans
Wszystkich naszych dni
Nie miałbym co odjąć
Bo nie było złych
Jeśli kiedyś ktoś spróbuje
Trafić w nas
Staniemy obok siebie
By przetrwać ten ciężki czas
Czasem słowa puste są
Czasem twardsze niźli głaz
Krzyczę milcząc, tak już mam